Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2014
Dystans całkowity: | 296.86 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 19:31 |
Średnia prędkość: | 15.21 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.00 km/h |
Liczba aktywności: | 9 |
Średnio na aktywność: | 32.98 km i 2h 10m |
Więcej statystyk |
Imielin-Pszczyna -Mikołów-Chorzów
Niedziela .
Godzina 8.00 rano niebo bezchmurne, słonce świeci a na termometrze 1 st.C (zimno brrrrr). Dzisiaj jedziemy do domu przez Pszczynę. Będąc już parokrotnie w Pszczynie zwiedziliśmy zamek ,oraz park lecz nigdy nie byliśmy w pokazowej zagrodzie żubrów mieszczącej się nieopodal . I to jest nasz cel na dzisiaj. Wyjazd pierwotnie planowaliśmy na godz 9, lecz w związku z tym iż poranek jest dosyć zimny poczekaliśmy aż słonce nagrzeje nieco powietrze i temperatura nieco wzrośnie.Tym bardziej ,że prognozy pogody zapowiadały na dzisiaj temperaturę ok 22 st C.Wyruszyliśmy o godz 11. Trasa biegła nieco okrężną drogą z Imielina , przez Chełm Śl. ,Jedlinę ,Wole , Frydek w kierunku Pszczyny a następnie omijając z boku Kobiór przez Gostyń, Wyry wiodła do Mikołowa a z tam tond już tylko Ruda Śl. Świętochłowice i jesteśmy w Chorzowie. Cała trasa była przeplataną drogami asfaltowymi ,gruntowymi , ścieżkami rowerowymi , oraz leśnymi o bardzo dobrej nawierzchni jak i oznakowaniu.Tak więc jazda w tak piękną pogodę i tak fajną trasą jest czystą przyjemnością.Większość trasy jest dość łatwa jedynie w okolicy Mikołowa przez Rudę Śl. do Świętochłowic jest kilka większych podjazdów.
Co do samego celu naszej wycieczki czyli pokazowej zagrody żubrów mieszczącej się w Pszczynie .To muszę powiedzieć ,że się nieco rozczarowałem.Spodziewając się nieco więcej.Poza pięcioma żubrami ,kilkoma muflonami ,oraz parę innych zwierząt typu jeleń czy daniel jest jeszcze nieco dzikiego ptactwa.Jedynie warte obejrzenia jest mini skansen edukacyjny znajdujący się na samym środku owej zagrody. I to wszystko za 9 zł od dorosłego i 6 zł od dziecka.Niby nie wiele ale można by się spodziewać więcej.
Tak więc ,byłem,zobaczyłem i się nie zachwyciłem.Po prostu rzecz gustu i oczekiwań.
Natomiast nie można powiedzieć , że będąc w Pszczynie niema tam co zwiedzać polecam gorąco zamek Pszczyński wraz z kompleksem parkowym.
A oto mapka i kilka fotek :
Godzina 8.00 rano niebo bezchmurne, słonce świeci a na termometrze 1 st.C (zimno brrrrr). Dzisiaj jedziemy do domu przez Pszczynę. Będąc już parokrotnie w Pszczynie zwiedziliśmy zamek ,oraz park lecz nigdy nie byliśmy w pokazowej zagrodzie żubrów mieszczącej się nieopodal . I to jest nasz cel na dzisiaj. Wyjazd pierwotnie planowaliśmy na godz 9, lecz w związku z tym iż poranek jest dosyć zimny poczekaliśmy aż słonce nagrzeje nieco powietrze i temperatura nieco wzrośnie.Tym bardziej ,że prognozy pogody zapowiadały na dzisiaj temperaturę ok 22 st C.Wyruszyliśmy o godz 11. Trasa biegła nieco okrężną drogą z Imielina , przez Chełm Śl. ,Jedlinę ,Wole , Frydek w kierunku Pszczyny a następnie omijając z boku Kobiór przez Gostyń, Wyry wiodła do Mikołowa a z tam tond już tylko Ruda Śl. Świętochłowice i jesteśmy w Chorzowie. Cała trasa była przeplataną drogami asfaltowymi ,gruntowymi , ścieżkami rowerowymi , oraz leśnymi o bardzo dobrej nawierzchni jak i oznakowaniu.Tak więc jazda w tak piękną pogodę i tak fajną trasą jest czystą przyjemnością.Większość trasy jest dość łatwa jedynie w okolicy Mikołowa przez Rudę Śl. do Świętochłowic jest kilka większych podjazdów.
Co do samego celu naszej wycieczki czyli pokazowej zagrody żubrów mieszczącej się w Pszczynie .To muszę powiedzieć ,że się nieco rozczarowałem.Spodziewając się nieco więcej.Poza pięcioma żubrami ,kilkoma muflonami ,oraz parę innych zwierząt typu jeleń czy daniel jest jeszcze nieco dzikiego ptactwa.Jedynie warte obejrzenia jest mini skansen edukacyjny znajdujący się na samym środku owej zagrody. I to wszystko za 9 zł od dorosłego i 6 zł od dziecka.Niby nie wiele ale można by się spodziewać więcej.
Tak więc ,byłem,zobaczyłem i się nie zachwyciłem.Po prostu rzecz gustu i oczekiwań.
Natomiast nie można powiedzieć , że będąc w Pszczynie niema tam co zwiedzać polecam gorąco zamek Pszczyński wraz z kompleksem parkowym.
A oto mapka i kilka fotek :














- DST 87.86km
- Czas 05:39
- VAVG 15.55km/h
- VMAX 39.60km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt Meridka
- Aktywność Jazda na rowerze
Chorzów - Imielin Zalew Dziećkowice
Wycieczka do Imielina , oraz wokół zbiornika Dziećkowice
Sobotnie przedpołudnie.Wraz z moim stałym rowerowym partnerem czyli moim synem,wybraliśmy się po raz pierwszy w tym roku, na rowerowy wypad do rodzinki w Imielinie.
W tym miejscu serdecznie pozdrawiamy całą rodzinę państwa Wykręt ,oraz dziękujemy za tradycyjną gościnność.
Trasa wiodła przez w miarę zatłoczony już jak to w pogodny weekend chorzowski park WPKiW do obrzeży Katowickiej dzielnicy Józefowiec.
Następnie przez kolejne dzielnice tj. Koszutka ,Bogucice ,Zawodzie dotarliśmy do jednej z najstarszej dzielnicy Nikiszowca.
Jeszcze tylko dzielnica Janów i tak oto przejeżdżając nad autostradą A 4 opuściliśmy Katowice dostając się do Mysłowickiej dzielnicy Brzezinka. Z której to już jedynie prosto przez Kosztowy do samego Imielina.Jeszcze tylko kawałek obok kopca wolności i docieramy
do samego centrum.Więcej o samym Imielinie tu. Jako że to sobotnie popołudnie, ruch na drogach mały, a pogoda idealna do takiej jazdy podróż była bardzo sympatyczna. Po zameldowaniu się na miejscu i skonsumowaniu paru kawałków ciasta popijanego kawą , postanowiliśmy korzystając z tego iż pora wczesna objechać jeszcze znajdujący się nieopodal zbiornik wodny Dziećkowice.
A oto mapka i kilka fotek z tego wypadu.


Czasami zdarzają się przymusowe pauzy.
A pociągu jak nie widać tak nie widać !!!

Wspomniany wyżej kopiec wyzwolenia

Serce miasta Imielin

A to można by nazwać płuca Imielina
zbiornik wodny Dziećkowice

Jak to przy wodzie i lesie nie obyło się bez błotka

A tu dobra rada dla wędkarza.
I tak oto w świetnej atmosferze spędziliśmy sobotni dzionek jutrzejszy zapowiada się również ciekawie.
- DST 55.71km
- Czas 03:53
- VAVG 14.35km/h
- VMAX 39.30km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Meridka
- Aktywność Jazda na rowerze
Lokalnie
Lokalnie Chorzów ,Świętochłowice,Ruda Śląska
- DST 28.53km
- Czas 01:56
- VAVG 14.76km/h
- VMAX 36.50km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Meridka
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 17 marca 2014
Kategoria Rok 2014 Jazda Lokalna, 20-30, Rok 2014
Lokalnie
- DST 21.28km
- Czas 01:25
- VAVG 15.02km/h
- VMAX 33.90km/h
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt Meridka
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 marca 2014
Kategoria Rok 2014 Jazda Lokalna, 10-20, Rok 2014
Lokalnie
- DST 10.47km
- Czas 00:37
- VAVG 16.97km/h
- VMAX 33.50km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Meridka
- Aktywność Jazda na rowerze
Lokalnie
- DST 10.89km
- Czas 00:44
- VAVG 14.85km/h
- VMAX 38.30km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Meridka
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 marca 2014
Kategoria Rok 2014 Jazda Lokalna, 20-30, Rok 2014
Przejażdżka przed obiadem
Dzisiejsza jazda jest solowa ,czyli bez mojego syna , który odpuscił dzisiejszą jazdę.
Dlatego mogłem sobie pozwolić na większe tępo jazdy.
- DST 27.98km
- Czas 01:33
- VAVG 18.05km/h
- VMAX 38.30km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Meridka
- Aktywność Jazda na rowerze
Lokalnie
- DST 19.06km
- Czas 01:28
- VAVG 13.00km/h
- VMAX 45.00km/h
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt Meridka
- Aktywność Jazda na rowerze
Popołudniowa wycieczka do Świerklańca
Niedzielna popołudniowa wycieczka do Świerklańca.
Planowaliśmy zaliczyć zbiornik Nakło- Chechło lecz niestety dosyć późno wyjechaliśmy i w miejscowości Orzech na rondzie zamiast
skręcić na Tarnowskie Góry postanowiliśmy zaliczyć Park w Świerklańcu , oraz przyległy zbiornik wodny Kozłowa Góra.

Restauracja Pałac kawalera historia tu

Zbiornik Kozłowa Góra © mirdo69
Większy opis tu

Zbiornik Kozłowa Góra wjazd na zaporę © mirdo69
W powrotnej drodze wracaliśmy przez Piekary Śląskie .

Bazylika Najświętszej Marii Panny i św. Bartłomieja

Kościół Zmartwychwstania – Kalwaria Piekarska
- DST 35.08km
- Czas 02:16
- VAVG 15.48km/h
- VMAX 36.50km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Meridka
- Aktywność Jazda na rowerze